Cyfrowe pokolenie, Zoomerzy, pokolenie Z w szkole… urodzone w świecie pełnym ekranów i gadżetów elektronicznych. Szybciej niż mówić nauczyli się obsługiwać smartfona. Wszystko mają pod ręką… I co może zaproponować im szkoła? Czy jako nauczyciele jesteśmy w stanie się dopasować do pokolenia Z w szkole? A musimy przecież jeszcze pamiętać, że w progi naszych placówek wchodzi już kolejna generacja  – Alfa! Uczniowie, którzy są obecnie w szkołach, należą do innego pokolenia, mimo to nauczycielom przyświeca cały czas ten sam cel – jak najlepsze wspieranie dzieci i młodzieży w rozwoju edukacyjnym i osobistym. Zadbajmy o to, aby dostarczyć pokoleniu Z i Alfa to, czego rzeczywiście od nas potrzebują. 

Obecnie nauczyciele mierzą się z wielkim wyzwaniem – jaką rolę odegrać w świecie powszechnego dostępu do informacji, a przy jak zadbać o efektywność lekcji i mądrze zaprosić do swojej klasy nowoczesność? Jest to możliwe, poprzez dobór odpowiednich metod pracy z uczniami. Wystarczy dobrze przeanalizować, jakie różnice pokoleniowe są faktem, a jakie mitem, jakie rzeczywiste potrzeby mają współcześnie uczniowie i jakie metody prowadzenia zajęć są najlepiej dostosowane do ich charakterystyk.